W naszej malej szescioosobowej grupie podrozniczej na Bali kazdy ma tak na prawde na imie Wayan. Jest Duzy Wayan, Gruby Wayan, Whiny Wayan, Pudel Wayan, Chili Wayan, Glosny Wayan. ( Nagroda dla tego, kto zganie kto jest kto 😉 Post ten jest jednak co najmniej troche przeterminowany. Z szesciu Wayanow zostalo nam tylko dwoch. Ci, co z zapartym tchem sledza BrudneButy wiedza, ze dwa Wayany zatrudnily sie do odbudowy zrujnowanego trzesieniem ziemi Christchurch, a dwa inne Wayany sa juz w Londynie, zwanym takze potocznie Ladkiem Zdroj.
Wracajac do Bali i tamtejszych Wayanow. Kazdemu pierworodnemu dziecku, niezaleznie od plci daje sie na imie Wayan. Dziecko urodzone jako drugie dostaje na imie Made ( czytane <Madej> ), trzecie Nyoman a czwarte Ketut. Jesli w rodzine jest piate dziecko, kolejnosc wraca do Wayan i tak dalej.
Spokojnie moze sie zdarzyc, ze Wayan poslubi Wayana, a ich pierwsze dziecko bedzie mialo na imie ( zagadka ) – Wayan!
W naszej grupce, dziwnym zbiegiem okolicznosci, wszyscy mamy na imie Wayan. Wiec, co zostalo powyzej zawarte w zagadcie, kazdy ma inny przydomek, celem latwiejszej identyfikacji. Na Bali bardzo duzo osob posluguje sie swoimi przydomkami.
Nierozszyfrowana dla nas sprawa jest, jak dziala to w szkole. Chyba jakos dziala skoro dzialalo przez tyle lat. Jestesmy tacy madrzy, ze podsmiewujemy sie z zagranicznych turystow ( ale tylko z tych nie z Europy Wschodniej ), ktorzy chodzac po ulicy szukaja Wayana. Powodzenia!